Jeśli jesteś mikroprzedsiębiorcą, to w grudniu czekają na Ciebie pierwsze „wakacje składkowe”. Nie są obowiązkowe, ale ten, kto się na nie zdecyduje, zapłaci za grudzień niższe składki ZUS.
Ulga przysługuje przez jeden miesiąc w roku kalendarzowym. Jeśli nie skorzystasz w grudniu, tegoroczne „wakacje” przepadną.
Trzeba od razu podkreślić, że wprowadzony przez polityków termin “wakacje” jest bardzo mylący. Państwo zwalnia część przedsiębiorców z jednomiesięcznej zapłaty składek społecznych i składki na fundusz pracy. Zwolnienie nie dotyczy składek za pracowników (niezależnie od formy zatrudnienia). Nie dotyczy też składki zdrowotnej.
A to znaczy, że za grudzień też zrobimy przelew do ZUS. Tylko być może trochę niższy.
O ile niższy? Korzyść z „wakacji” zależy od tego, jaki ZUS opłacasz w 2024r.:
- duży ZUS – zaoszczędzisz od 1370 zł. do 1600 zł
- ZUS preferencyjny – zaoszczędzisz od 377 zł. do 408 zł
- „mały ZUS +” – zaoszczędzisz tyle, ile wynosi Twoja składka społeczna w tym roku, czyli pomiędzy 377 zł a 1370 zł.
Jeśli korzystasz z „ulgi na start” albo z innych powodów opłacasz tylko składkę zdrowotną – z “wakacji” nie skorzystasz wcale.
“Wakacje” nie przysługują też przedsiębiorcom świadczącym usługi na rzecz swojego obecnego lub byłego pracodawcy.
Aby sięgnąć po tę mannę z budżetowego nieba, trzeba będzie złożyć w ZUS wniosek RWS. Wnioski można będzie składać tylko w listopadzie i tylko elektronicznie – przez ZUS PUE.
Ale jedną sprawę trzeba przemyśleć wcześniej.
We wniosku trzeba będzie podać wysokość uzyskanej w ciągu ostatnich 3 lat pomocy de minimis.
Jeśli korzystałeś z takiej pomocy w latach 2022-2024, musisz zsumować kwoty otrzymanej pomocy.
Jeśli nie wykorzystałeś limitu pomocy (obecnie jest to 300 tys. euro), kwota podana w oświadczeniu nie wpłynie na prawo do korzystania z wakacji. Ale oświadczenie będzie składane pod odpowiedzialnością karną, więc lepiej nie wpisywać kwot „na oko”.
Pomoc de minimis to otrzymane przez Ciebie od państwa formy pomocy związane z działalnością gospodarczą – dopłaty, zwroty wydatków, umorzenie lub rozłożenie na raty podatków i składek, bezpłatne lub częściowo płatne szkolenia, preferencyjne kredyty, gwarancje BGK, a także na przykład jednorazowe dofinansowanie z PUP na podjęcie działalności gospodarczej. Warto ten temat przemyśleć wcześniej i pozbierać potrzebne informacje, żeby się nie denerwować w listopadzie.
Jeśli sądzisz, że z takiej pomocy korzystałeś, ale nie możesz znaleźć potrzebnych papierów służę linkiem do całkiem sprytnej wyszukiwarki
SUDOP – Wyszukiwanie pomocy otrzymanej przez beneficjenta (uokik.gov.pl)
Wpisz swój NIP, zaznacz „pełne 3 lata wstecz” „tylko de minims” i „wyszukaj według wybranych kryteriów” i pobierz w PDF spis uzyskanej w tym okresie pomocy.
Trzeba jednak pamiętać, że spis zawiera tylko te formy pomocy, które otrzymałeś za pośrednictwem jakiejś instytucji.
Jeśli np. korzystałeś z jednorazowej amortyzacji w ramach „pomocy de minimis”, musisz taką pomoc doliczyć samodzielnie. Przy czym kwota pomocy to nie jest cała kwota jednorazowej amortyzacji, tylko korzyść jaką z tego tytułu osiągnąłeś. O wyliczenie pomocy de minimis uzyskanej z tytułu jednorazowej amortyzacji możesz zwrócić się do urzędu skarbowego. Na odpowiedź trzeba zaczekać, tym bardziej warto zacząć przygotowania do „wakacji” już teraz.
Dopiero co wróciliśmy z urlopów, a tu kolejne przygotowania do wakacji. Czy to nie miłe? 😉